Ostatnio coraz częściej świadomie sięgam po dania wegańskie. Ponieważ na mieście nie zawsze uda mi się zjeść dobry posiłek w wegańskim barze czy restauracji (na szczęście są bary mleczne), częściej sama przygotowuję w kuchni posiłek, eksperymentując z nowymi smakami.
Dla mnie kuchnia wegańska musi być wyrazista, zdrowa i po prostu smaczna. Nigdy nie trafiało do mnie podejście „to jest zdrowe, może więc smakować jak pasza”. Zresztą mam znajomą, dietetyczkę, która ku memu zdumieniu wyznaje taką zasadę.🙄😏
Jak smakuje  –  jest super, dobrze gdyby samo przygotowanie posiłku było proste i możliwie mało czasochłonne i nieabsorbujące.
Taki jest właśnie dzisiejszy przepis.
Świeży kalafior w panierce, odpowiednio pikantny a zarazem delikatny i miękki. Chociaż nazwa celowo nawiązuje do fastfudowego klasyka z kurczaka, nie jest to danie, które ma go imitować. Bajtsy to po prostu niewielkie kawałki, które można jeść bez sztućców, w chrupiącej panierce a podobieństwo do kurczakowych kąsków to czysty przypadek.😉

Składniki:

  • 1 średni kalafior, może być lekko zwiędły (podczas pieczenia i tak zmięknie)
  • 300 ml mleka (ryżowe lub sojowe a a wersji wegetariańskiej – krowie)
  • 250 g mąki pszennej tortowej
  • 1 płaska łyżka papryki słodkiej z Hiszpanii Knorr
  • pół łyżeczki (lub cała jak lubicie pikantne) papryki ostrej z Hiszpanii Knorr
  • 1,5 łyżeczki czosnku suszonego z USA Knorr
  • 1 łyżeczka przyprawy do złotego kurczaka Knorr
  • 0,5 łyżeczki mielonego pieprzu
  • 0,5 łyżeczki soli
  • ok 300 g płatków kukurydzianych bez cukru
  • 50 g bułki tartej (najlepiej z piekarni)
  • ulubiony sos

Składniki na 2 duże porcje lub 4 mniejsze, w sam raz na przekąskę (oczywiście to zależy od wielkości kalafiora)
Czas: przygotowanie 20 minut + pieczenie ok 25 minut.

Hint1: w podanych składnikach jak widać jest przyprawa do kurczaka, chociaż nie ma tutaj mięsa wybrałam ją celowo, ponieważ jej skład idealnie pasuje do kalafiora.
Hint2: kalafior najlepiej podzielić na możliwie równe kawałki, dzięki czemu równomiernie się upieką
Hint3: w mojej wersji kalafior jest fit, czyli pieczony w piekarniku. Jeśli jednak chcecie uzyskać ultra, hiper chrupiącą panierkę – trzeba będzie smażyć w głębokim tłuszczu (najlepiej oleju roślinnym). Wówczas kalafiora należy trochę podgotować (czas smażenia jest krótszy od pieczenia i może wyjść zbyt twardy), czyli wrzucić do zimnej wody, doprowadzić do wrzenia i potrzymać przez ok 5 minut. Tyle powinno wystarczyć. Następnie kalafiora wyjmujemy z wody, odsączamy i zgodnie z przepisem obtaczamy w panierce a następnie smażymy w głębokim tłuszczu. Smakuje rewelacyjnie, ale ma znacznie więcej kalorii, więc jak to w życiu zwykle bywa – coś za coś.
Hint4: przygotujcie sobie nieco więcej mąki i mleka, w zależności od rodzaju mąki jaką wybierzecie (pszenna ma kilka typów), będziecie potrzebować więcej lub mniej mleka. Najważniejsze aby po zmieszaniu powstała konsystencja przypominająca gęstą śmietanę. Zbyt rzadka „marynata” ścieknie z kalafiorów, z kolei zbyt gęsta nie oblepi ich dokładnie.

Hint5: ten przepis można w prosty sposób zamienić na 100% bezglutenowy, wystarczy mąkę tortową zamienić na mąkę uniwersalną bezglutenową. W takiej sytuacji trzeba będzie zwiększyć ilość mleka, ponieważ skrobia i mąka ziemniaczana zawarta w mieszance wchłonie ją jak gąbka. Trudno mi powiedzieć jakie będą dokładnie proporcje, najlepiej więc będzie stopniowo dodawać mleko na przemian z mąką aż do osiągnięcia konsystencji gęstej śmietany.
Hint6: to jedno z tych dań, które obowiązkowo należy jeść od razu. Jeśli bajtsy poleżą i wystygną zrobią się zbyt gumiaste. Można je podratować podpiekając w piekarniku aczkolwiek nie będzie to to samo co zrobione na świeżo.
Hint7: do przegryzania weźcie ulubiony sos, mi najbardziej smakują z tatarskim , czosnkowym i pomidorowym.
Hint8: klu chrupiącej panierki są płatki kukurydziane, w żadnym wypadku ich nie pomijajcie. Moim zdaniem najlepsze są oryginalne Corn Flakes (m.in. ze względu na stopień wypieczenia i chrupkość).

Przygotowanie:
1). Kalafior umyj, osusz i pokrój na mniejsze, równe cząstki.
2). W misce wymieszaj mleko, mąkę i przyprawy do połączenia składników – konsystencja jak gęsta śmietana.
3). W osobnej misce zmiel/zblenduj/drobno pokrusz płatki kukurydziane i wymieszaj. Polecam zmielić w młynku lub za pomocą blendera.
4). Rozgrzej piekarnik do 200 ºC (grzanie góra – dół).
5). Kawałki kalafiora zanurzaj w „cieście” delikatnie strzepnij nadmiar i obtocz w panierce (czyli zmielone płatki + bułka tarta).
6). Postępuj tak z każdym kawałkiem. Gotowe bajtsy połóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie folia a na to papier, żeby nie czyścić blachy win win ^^).
7). Wstaw do nagrzanego piekarnika na środkową półkę, po ok 10 – 12 minutach odwróć na drugą stronę i kontynuuj pieczenie. W zależności od wielkości bajtsów pieczemy od 20 do ok 30 minut. Dla pewności polecam spróbować jeden kawałek i ewentualnie dopiec według uznania.
8). Gdy się upieką, podawaj od razu z ulubionym sosem.
wegańskie chrupiące bites z kalfiora, zapiekany kalafior w paniercewegańskie chrupiące bites z kalfiora, zapiekany kalafior w panierce

Partnerem wpisu jest Knorr