Historia tego sernika (choć nic na to pierwotnie nie wskazywało) okazała się dość nietypowa.
Zwyczajowo po upieczeniu i ostudzeniu sernik powinien spokojnie stężeć w chłodnym miejscu. Standardowo jest to lodówka, ale tym razem z braku miejsca wylądował na balkonie.
Niestety zapomniałam go przykryć. Jak serniczek wyglądał po nocy spędzonej na świeżym powietrzu możecie zobaczyć tutaj – klik.
Okazało się, że wyjątkowo przypadł do gustu srokom, które postanowiły zrobić sobie nocny bufet. 😏
Skąd wiem, że sroki? W ostatnich dniach dość często kręciły się w pobliżu, a mew nie podejrzewam, bo z ich dziobami sernik pewnie zostały znacznie mocniej poturbowany.
Więc jeśli kiedykolwiek byłeś/byłaś ciekawa czy sroki jedzą sernik, śpieszę z odpowiedzią – tak i niestety bardzo im smakuje.
W każdym razie ciasto udało się uratować (polewa czekoladowa działa cuda) i muszę przyznać, że podzielam opinię srok – wyszedł przepyszny.
Mięciutki, lekko mazisty o karmelowo – waniliowym smaku, który idealnie skomponował się z pierniczkami i kruchym korzenno – orzechowym spodem.
Jeśli szukasz prostego, a zarazem efektownego przepisu na sernik – polecam z całego serducha. Tylko nie karm nim ptaków. 😉

Składniki:

Kruchy spód:

  • 200 g kruchych ciasteczek korzennych (wzięłam pierniczki Tago z pudełka)
  • 100 g miękkiego masła
  • 1 łyżeczka dobrej przyprawy do piernika (najlepiej bez mąki i cukru)
  • 50 g drobno posiekanych orzechów lub migdałów

Masa serowa (składniki najlepiej jeśli będą miały temperaturę pokojową):

  • 1 kg dobrego (tłustego) twarogu na sernik (min. 15 g tłuszczu/100 g)
  • 1 opakowanie budyniu (u mnie o smaku słony karmel, ale można dać waniliowy)
  • 100 g białej czekolady
  • 100 ml śmietanki 30 lub 36%
  • 5 jajek rozmiar M
  • 125 g cukru (wybrałam trzcinowy)
  • 1 opakowanie (12 g) cukru z ziarnami wanilii lub łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • ok 200 – 250 g pierniczków (u mnie lukrowane toruńskie z Kopernika)

Polewa:

  • 100 g ulubionej czekolady (wzięłam 50 g gorzkiej + 50 g mlecznej)
  • 100 ml śmietanki 30 %
  • bakalie lub pokruszone pierniczki do dekoracji

Składniki na 1 średnią tortownicę – 24 cm.
Czas: przygotowanie ok 30 minut + pieczenie 50 minut.

Hint1: do przepisu wykorzystałam pierniczki lukrowane bez nadzienia. Te z polewą czekoladową i nadzieniem też będą dobre. Zwróć tylko uwagę na skład – nie kupuj tych najtańszych. Zawierają sporo konserwantów i innych świństw, których nie powinno się poddawać obróbce termicznej i mogą popsuć smak ciasta. Osobiście polecam pierniki z Kopernika.
Hint2: cukier trzcinowy można zastąpić białym, aczkolwiek ta zmiana wpłynie nam również na smak – będzie ciut mniej karmelowy.
Hint3: aromat karmelu to główna zasługa budyniu o smaku słony karmel, ale waniliowy czy śmietankowy też będzie ok. Zmieni się smak ciasta, ale upiecze się tak samo dobrze.
Hint4: specjalnie wybrałam dość małe, grube i „stabilne” pierniczki, ponieważ takie lepiej się pieką i zostają na swoim miejscu (i oczywiście po przekrojeniu wyglądają super).
Ich układanie zajmuje kilka minut, więc jeśli wolisz zrobić to szybciej, po prostu ułóż je na płasko i przykryj masą serową.
Hint5: sernik jest najlepszy na drugi dzień, gdy dobrze schłodzi się w lodówce.
Hint6: nie musisz miksować czekolady ze śmietanką, ale dzięki temu zabiegowi ciasto będzie bardziej puszyste i kremowe.

Przygotowanie:
1). Pokrusz ciasteczka na mniejsze kawałki, a następnie zmiel je w malakserze. Dodaj miękkie masło, posiekane orzechy oraz przyprawę do piernika.
Zagnieć w kulkę. Dno tortownicy (boki nie) wyłóż arkuszem papieru do pieczenia i przełóż ciasto. Wyrównaj powierzchnię i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180°C (bez termoobiegu). Piecz przez 10 minut, następnie wyjmij i odstaw do wystudzenia.
2). Do garnuszka wlej 100 ml śmietanki, podgrzej ją (ale nie gotuj) i gdy będzie gorąca dodaj połamaną na kostki czekoladę. Zamieszaj, aż się rozpuści, ostudź i wstaw na ok 20 minut do lodówki. Gdy masa stężeje i zrobi się gęsta zmiksuj ją na najwyższych obrotach miksera przez ok. 1 minutę.
3). Do miski wbij całe jajka, dodaj cukier trzcinowy, cukier waniliowy oraz twaróg. Zmiksuj do połączenia składników.
4). Dodaj ubitą masę śmietankową i zmiksuj krótko.
5). Dodaj budyń w proszku i jeszcze raz zmiksuj.
6). Na podpieczony spód nałóż kilka łyżek masy serowej, na środku ciasno ułóż pierniczki i ostrożnie dodaj resztę masy. Pierniczki powinny być całkowicie zakryte.
7). Wstaw sernik do piekarnika rozgrzanego do 180°C (bez termoobiegu). Piecz przez 10 minut, po czym zmniejsz temperaturę do 160°C i piecz przez kolejne 40 minut.
8). Po upieczeniu lekko uchyl drzwiczki piekarnika (np możesz wstawić w szparę drewnianą łyżkę) i zaczekaj, aż sernik całkowicie ostygnie. Następnie wstaw go do lodówki na minimum godzinę.
9). Przygotuj polewę: w garnuszku zagrzej śmietankę (nie doprowadź do wrzenia), gdy będzie gorąca rozpuść w niej czekoladę. Tak przygotowaną polewą oblej sernik i udekoruj jak lubisz (u mnie pokruszone pierniczki). Wstaw do lodówki na 30 minut, aby czekolada zastygła.
Smacznego!