Uwielbiam konkursy.
Chociaż niezbyt często biorę w nich udział, w moim przypadku wiążą się one przeważnie z zarwaną nocą lub czasową bezsennością (zawsze najlepsze pomysły przychodzą kiedy usiłuję zasnąć -,-) finalnie uważam, że warto.
Nawet jeśli nic nie wygram, cieszę się ogromnie, że udało mi się zrobić coś nieszablonowego.
Tym razem było tak samo. Przez kilka dni (i nocy) tkwiłam w szale twórczym, układając w myślach różne warianty przepisów, które następnie spisywałam i próbowałam zrealizować.
Dzisiejszy sernik dokładnie tak powstał – miałam ochotę na ciasto o smaku pomarańczowym i w pewnym momencie (o 2 w nocy, no przecież) coś pyknęło i już wiedziałam – zamiast tradycyjnej formy, wykorzystam pomarańcze.
Prawdziwe, soczyste pomarańcze, które jak się okazało idealnie nadają się się do pieczenia <3
Wyobraźcie sobie zaskoczenie bliskich, których poczęstujecie takim sernikiem 😀
Plus, dzięki temu możemy wykorzystać przeważnie zbędne skórki pomarańczowe (chociaż ja zawsze coś z nimi robię) i być #lesswaste.
Drugi plus – puste „miseczki” pomarańczowe można spokojnie wyrzucić, odpada więc konieczność czyszczenia czy zakupu formy do pieczenia (prawdziwe #zerowaste misie).
Wspaniale prawda? <3
P.s.
Dla samego, obłędnego zapachu pomarańczy podczas pieczenia warto wypróbować ten przepis.
Składniki:
- 6 dużych, okrągłych o podobnych wymiarach pomarańczy
- 750 g twarogu sernikowego z Mascarpone President (klik)
- 4 jajka M
- opakowanie budyniu waniliowego (najlepiej takiego z ziarnami wanilii)
- 75 g cukru pudru (można więcej jak lubicie bardziej słodkie)
- płaska łyżeczka mąki pszennej tortowej
- opcjonalnie garść rodzynek lub orzechów włoskich
Składniki na 6 sporych porcji
Czas: przygotowanie: 30 minut + pieczenie 50 – 60 minut
Hint1: nic nie stoi na przeszkodzie, aby ten sernik przygotować w zwykłej formie i zapiec w tradycyjny sposób, ale sami przyznajcie – te maleństwa robią wrażenie 😉
Hint2: zwróćcie uwagę aby po przełożeniu do „miseczek” pomarańczowych masy serowej było nieco mniej od wysokości krawędzi „naczynia”. Jeśli nałożycie równo lub z górką – za duża ilość wypłynie podczas pieczenia.
Hint3: podczas przygotowywania pomarańczy uważajcie aby nie przeciąć skórki. Ja ostrym ale dość giętkim nożem (jak do pomidorów czy filetowania), bardzo delikatnie nacięłam tuż przy skórce, wbijając go maksymalnie do połowy głębokości. Następnie zrobiłam nacięcia na cząstkach owocu i za pomocą łyżki i dłoni (w sumie ręką poszło najsprawniej i najszybciej) wyciągnęłam wnętrzności pomarańczy.
Hint4: uważajcie podczas wydrążania aby nie zrobić dziury na wylot – wówczas ryzykujecie, że sernik wypłynie przez te właśnie dziury.
Hint5: postarajcie się wyciąć/wyskrobać jak najwięcej białej części pomarańczy, tej gorzkiej warstwy zwanej albedo. Jak zostawicie za dużo – sernik może mieć lekko gorzkawy posmak.Tylko uważajcie żeby nie przebić skórki.
Hint6: wyjęte kawałki owoców możecie wykorzystać do koktajlu, smoothie, galaretki, zrobić z nich dżem czy po prostu zjeść. Po usunięciu z pomarańczy będą raczej zmiażdżone, ale przy dalszej konsumpcji nie jest to żadna przeszkoda.
Hint7: tradycyjnie do takiego sernika dodałabym masło, ale ponieważ twaróg sernikowy z Mascarpone President zawiera 20 % tłustego sera – nie ma takiej potrzeby. Sernik wyjdzie zwarty, puszysty i przyjemnie kremowy.
Hint8: pieczenie w pierwszej fazie pod folią jest istotnym krokiem, nie pomijajcie go. Dzięki temu ciasto nabierze aromatu, będzie bardziej wilgotne i w razie jakichkolwiek dziurek w owocach – nie wypłynie, trzymając fason dzielnie przez cały czas spędzony w piekarniku.
Przygotowanie:
Na początek wyjmij wszystkie składniki z lodówki – najlepiej minimum 30 minut przed pieczeniem.
1). Pomarańcze umyj pod bieżącą wodą, jeśli nie są #bio – wyszoruj dodatkowo skórkę szczoteczką.
2). Ostrym nożem odetnij czubek pomarańczy – mniej więcej na wysokości 1/3 owocu i z powstałej „czapeczki” wyjmij kawałki owocu.
3). Ostrożnie natnij pomarańczę naokoło tuż przy brzegach i wyjmij cząstki owocu. Odłóż 6 większych kawałków (cząstek) na później.
4). Do miski przełóż twaróg sernikowy i wbijając po jednym jajku miksuj krótko, do połączenia składników.
5). W osobnej misce wymieszaj mąkę pszenną z budyniem w proszku i cukrem pudrem, dodaj do masy serowej i ponownie zmiksuj.
6). Na tym etapie warto spróbować czy poziom słodkości nam odpowiada i w razie potrzeby dodać więcej cukru.
7). Nastaw piekarnik na 150 ºC (najlepiej termoobieg).
8). Do wydrążonych pomarańczy przelej masę serową, wypełniając je do połowy wysokości.
9). Odstawione wcześniej cząstki pomarańczy pokrój na 3-4 mniejsze kawałki i umieść w każdym owocu. Na tym etapie można dodać także rodzynki/orzechy czy inne dodatki.
10). Uzupełnij masę serową (ale nie pod sam brzeg) i przykryj odciętą wcześniej „czapeczką”.
11). Każdy z owoców dokładnie zawiń w folię aluminiową, uważając aby się nie przekrzywiły.
12). Wstaw do piekarnika na środkową półkę i piecz przez 3 minut.
13). Po tym czasie ostrożnie wyjmij formę z sernikami, odwiń z folii tak aby całe owoce były odsłonięte, ale nie wyciągaj foli spod spodu. Pomarańcze powinny na niej pozostać.
14). Wstaw ponownie do piekarnika, ustawiając grzanie na góra – dół (bez termoobiegu, temperatura ciut wyższa – 160/170°C) i piecz przez kolejne 20-30 minut.
15). Na tym etapie sernik może odrobinę wypłynąć do góry – to całkowicie normalne.
16). Po zakończeniu pieczenia uchyl drzwiczki i pozostaw serniki w piekarniku do całkowitego wystudzenia.
17). Podawaj ostudzone, z ulubionymi dodatkami lub bez – ich smak sam się obroni <3
Trzymajcie kciuki! <3
