Przesiadując w kuchni długie godziny, obmyślając przepis na bezglutenową wersję mojej ukochanej tarty pierwotnie sądziłam, że zmienię tylko ciasto, ale nadzienie pozostanie bez zmian. Na wystudzony spód dodam przygotowany wcześniej Lemon Curd.
Delikatny, lekko kwaśny, trochę słodki i mocno orzeźwiający, multifunkcyjny krem cytrynowy, który sprawdzi się absolutnie do wszystkiego – naleśników, tortów, lodów, ciastek, bez etc. Niektórzy wyjadają do łyżką, tuż po zrobieniu, ale dla mnie najsmaczniejszy jest z kruchym ciastem, zwłaszcza z tartą (niedługo dodam na niego przepis ;>).
I momencie gdy ciasto było już gotowe, chwilę przed włożeniem do piekarnika, coś mnie tknęło i stwierdziłam, że tym razem zrobię inaczej.
Wynikiem moich eksperymentów jest dzisiejszy przepis na tartę cytrynową.
Bez glutenu, ale mocno kruchą. Bez kremu Lemon Curd, ale z nadzieniem o identycznym smaku. Inaczej, ale smaczniej i znacznie szybciej.
Jestem pewna, że nawet koneserom glutenu będzie smakować 😉

Składniki:
Kruche ciasto:

  • 100 g masła 82%
  • 60 g mąki kukurydzianej
  • 40 g skrobi kukurydzianej
  • 30 g mąki gryczanej
  • 20 g mąki z amarantusa
  • 1 jajko L
  • 1 płaska łyżka drobnego białego cukru
  • pół łyżeczki mielonego imbiru (można pominąć)
    + suche ziarna fasoli lub grochu do obciążenia (ok 2 szklanki)

Nadzienie:

  • 2 i 1/2 cytryny
  • 3/4 szklanki drobnego cukru
  • 1/4 szklanki skrobi kukurydzianej
  • 100 ml śmietany 30 lub 36%
  • 75 ml maślanki
  • 2 jajka L
  • 2 żółtka L
  • 50 ml soku z pomarańczy (najlepiej świeżo wyciśnięty)
  • szczypta soli

Składniki na 1 tartę – ok 8 porcji
Czas: pieczenie ok 40 minut + schłodzenie 30 minut + sama robocizna ok 15 minut

Hint1: w wersji tradycyjnej, spód tarty wykonany jest z ciasta kruchego: żółtka + masło + mąka pszenna + cukier, jeśli wolisz, zrób klasycznie, z glutenem.
Hint2: ciasto na tartę możesz zamienić na ciastka, ale nie uda się zrobić nadzienia do nich – chyba, że upieczesz je w osobnym naczyniu i pokroisz po upieczeniu. Jest bardzo płynne i musi być pieczone w formie.
Hint3: biały cukier można zastąpić trzcinowym lub ksylitolem czy erytrolem w takich samych ilościach. Poziom słodkości przy ksylitolu i erytrolu będzie inny, dlatego spróbuj przed pieczeniem i ewentualnie dodaj więcej.
Hint4: nie zmieniaj proporcji mąk z przepisu – jeśli dodasz np za dużo skrobi kukurydzianej, ciasto będzie mniej kruche, z kolei za duża ilość gryczanej czy amarantusa – zdominuje smak ciasta (będzie zbyt intensywny).
Hint5: ciasto po upieczeniu (bez nadzienia) można zamrozić lub przechowywać w suchym miejscu przez max tydzień – im dłużej tym będzie coraz mniej kruche i bardziej wilgotne.
Hint6: gotowa tarta spokojnie wytrzyma w lodówce kilka dni, chociaż u mnie ledwo dotrwała do kolejnego ^^.

Przygotowanie:
1). Jajko roztrzep z cukrem, w osobnej misce wymieszaj wszystkie rodzaje mąk i imbir (można pominąć). Połącz jajko z mąką.
2). Dodaj pokrojone na mniejsze kawałki masło i zagnieć ciasto w kulkę. Zawiń w folię spożywczą (aby nie wchłonęło zapachów z lodówki) lub owiń papierem do pieczenia i wstaw na 30 minut do lodówki.
3). W międzyczasie przygotuj nadzienie: cytryny sparz wrzątkiem, osusz, zetrzyj skórkę z 2 cytryn i wyciśnij z nich sok. Połówkę (nie obraną) pokrój na plasterki.
4). Sok z cytryny, sok z pomarańczy, startą skórkę wymieszaj z cukrem, szczyptą soli i przesianą skrobią kukurydzianą na gładką masę (bez grudek).
5). Do masy dodaj kolejno jajka, żółtka, śmietanę i maślankę, wymieszaj dokładnie – masa będzie dość rzadka. Odstaw w chłodne miejsce.
6). Ciasto wyjmij z lodówki, rozwałkuj pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia (nie będzie się kleić do wałka) i przełóż do formy na tartę.
7). Rozgrzej piekarnik do 180 ºC (góra – dół).
8). Ciasto nakłuj widelcem, połóż z wierzchu krążek papieru do pieczenia i wyłóż fasolą. Wstaw do piekarnika na ok 10 minut.
9). Wyjmij podpieczony spód, usuń papier i fasolę i przestudź.
10). Na ciasto wlej ostrożnie masę cytrynową i wstaw do piekarnika na ok 30 minut, po 25 minutach wyjmij, połóż z wierzchu pokrojoną wcześniej cytrynę i zapiecz jeszcze przez kilka minut – wierzch powinien być jasno brązowy. Etap z dokładaniem cytryny możesz pominąć, ale moim zdaniem ten zabieg „upiększa” znacząco tartę i dodaje nieco więcej kwaskowatości. Cytryn nie dodajemy od razu bo mogą się przypalić.
11). Gotową tartę wyjmij z piekarnika i zostaw do całkowitego wystudzenia. Przed podaniem opcjonalnie posyp cukrem pudrem.

Smacznego <3